otchłań uczuć,
równi pochyłej
ruchomy most.
serce przekłute
włócznią na wskroś.
ból i szczęście,
świt i noc.
Ty i ja,
owijasz się w koc.
Tkałam go przez
ponad rok.
materiał ten
miłością- szlachetnie zwą.
A ja?
Wczoraj i dziś,
jutro i za rok..
Będę Ci ją dawać,
jeśli chcesz..
Wciąż i .. wciąż.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz