wtorek, 22 października 2013

Odpłyń.

jak miło jest się ponieść abstrakcji, uciec w nieznane.. nie słyszeć, nie czuć, zapomnieć. zwyczajnie przestać istnieć. rzucić się w otchłań niebiańską, płynąć, tonąć w lekkich obłokach, otulić się jedwabną mgiełką..chłonąć wszystko, co jest dla nas najlepsze. zdobywać siłę nie tylko na jutro, ale także na dziś.. bo to od dziś masz stać się osobą silną i niezależną, to od dziś masz żyć, tak jak Twoim zdaniem należy, nie tak jak narzucają ci oni, sterujący z góry całą rzeszą szarej masy, lecz tak jak krzyczy już od dawna twoje JA, od dziś- nie odkładaj kolejnych spraw na "jutro", które jest bliżej nieokreślone. tak łatwo jest się pogubić, pójść w drugą stronę.. jesteśmy ulegli, a to nasza słabość. spróbuj odnaleźć w życiu radość- nie poprawność-niepoprawność.
w świetle absurdu stajemy się tylko piękniejsi.. to takie proste.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz