piątek, 20 grudnia 2013

NieBo Świat.

Nie wiem jak Wy, ale ja często myślę o śmierci. To przecież nieodłączna część naszego życia. Ciekawa jestem całego procesu umierania, tego jak wygląda ono z perspektywy tracącego oddech człowieka. Ciekawi mnie to, co następuje w momencie, gdy serce zatrzymuje się na dobre. Odczuwam (myślę, że dość naturalny) strach przed śmiercią, ale z drugiej strony.. Jakby umrzeć tylko na krótką chwilę, na moment..? Tam na górze podobno jest lepiej.. chciałabym to sprawdzić i wrócić tu na czas nieokreślony. Tam podobno nie ma kłamstwa, nienawiści, zdrady, łez, krzyku, bezsilności.. Tam jest po prostu dobrze, mówią, że lepiej niż idealnie. Marzę czasami o tej lekkości, o rajskiej anielskości.. Z drugiej strony odczuwam ogromny lęk, który mnie wręcz paraliżuje. Teraz patrzę na krucyfiks i odczuwam wewnętrzny spokój. Czuję, że nadejdzie taki dzień kiedy i ja stanę przy Bogu, lecz to jeszcze nie teraz, jeszcze nie dziś... wierzę. tęsknię do mojej utopii- nie od dziś.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz